Przejdź do menu Przejdź do treści

Pokolenie, które zdecydowało. Młodzi wyborcy i wybory prezydenckie 2025 roku

Piotr Fołta

Pokolenie, które zdecydowało. Młodzi wyborcy i wybory prezydenckie 2025 roku

Wybory prezydenckie w 2025 roku stały się jednym z najciekawszych politycznie wydarzeń po 1989 roku. Utrwaliły głęboki podział społeczny, który od dawna narastał w Rzeczypospolitej.  Wynik wyborów – 50,89 procent dla Karola Nawrockiego i 49,11 procent dla Rafała Trzaskowskiego – pokazał, jak minimalna różnica mogła przesądzić o losach państwa. Decydujący okazał się głos młodych obywateli.

Wbrew utrwalonym przekonaniom o ich dystansie do polityki, młodzi Polacy w 2025 roku wykazali się wyjątkową aktywnością. Frekwencja w grupie wiekowej 18–29 lat przekroczyła 72 procent. Tak wysoka mobilizacja była efektem rosnącej świadomości obywatelskiej oraz działań profrekwencyjnych. Dla wielu młodych ludzi był to pierwszy moment, w którym naprawdę poczuli, że ich decyzja może coś zmienić.

Ich głosowanie zaskoczyło wielu ekspertów i komentatorów. Młodzi nie tylko licznie pojawili się przy urnach, lecz także dokonali wyboru w sposób nie do końca przewidywalny, emocjonalny i niezależny od tradycyjnych podziałów partyjnych.

Nowe preferencje młodych wyborców

W pierwszej turze wśród młodych wyborców zdecydowanie zwyciężył Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, zdobywając 36,1 procent głosów. Drugie miejsce zajął Adrian Zandberg z partii Razem z wynikiem 19,7 procent. Takie zestawienie kandydatów – wolnościowego przedsiębiorcy i lewicowego aktywisty – najlepiej pokazuje, jak zróżnicowany i nieoczywisty stał się młody elektorat.

Dla części młodych Mentzen symbolizował wolność gospodarczą, sprzeciw wobec opiekuńczej roli państwa i postulat prostych zasad ekonomicznych. Zandberg natomiast trafiał do tych, którzy szukali większej równości, społecznej solidarności i państwa odpowiedzialnego za obywateli. Łączyło ich jedno: sprzeciw wobec politycznego status quo i przekonanie, że tradycyjne partie nie potrafią już reprezentować ich interesów.

Na dalszych miejscach znaleźli się Magdalena Biejat i Grzegorz Braun (po 5,1 procent), Szymon Hołownia (4 procent), Joanna Senyszyn (3,2 procent) oraz Krzysztof Stanowski (2,4 procent). Kandydaci liberalnego centrum, jeszcze niedawno utożsamiani z młodym, miejskim elektoratem, w 2025 roku nie zdołali już przyciągnąć tej grupy. Ich przekaz był zbyt konwencjonalny i pozbawiony energii, jakiej młodzi wyborcy poszukiwali w polityce.

Emocje ważniejsze niż ideologia

Druga tura przyniosła radykalną zmianę układu sił. Wśród młodych wyborców Karol Nawrocki uzyskał 53,2 procent głosów, a Rafał Trzaskowski – 46,8 procent. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości przejął niemal cały elektorat Mentzena oraz część wyborców Zandberga. Szacuje się, że 87 procent sympatyków Mentzena i 17 procent wyborców Zandberga oddało w drugiej turze głos na Nawrockiego.

Choć może się to wydawać sprzeczne – przejście od libertarianina lub lewicowego działacza do konserwatywnego kandydata – to w istocie odzwierciedla zmianę w sposobie myślenia młodych o polityce. Nie ideologia, ale emocje stały się głównym kryterium wyboru. Młodzi głosowali nie „za” konkretną partią, ale raczej „przeciwko” danemu ugrupowaniu, czy kandydatowi.

Karolowi Nawrockiemu udało się zbudować wizerunek polityka innego niż typowi przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. W jego kampanii przeważała kampania pozytywna – nie było odwołań do ideologicznych podziałów. Zamiast tego dominowały hasła pragmatyczne – dotyczące pracy, mieszkań, stabilności ekonomicznej i wsparcia dla młodych przedsiębiorców. W efekcie Nawrocki jawił się jako kandydat spoza układu, mimo że formalnie był jego częścią. W oczach młodych był kimś nowym – politykiem pokolenia czterdziestolatków, pozbawionym ciężaru partyjnych wojen i symbolicznych sporów.

Z kolei Rafał Trzaskowski, mimo utrzymania wysokiego poparcia w dużych miastach i wśród kobiet, nie zdołał odzyskać przewagi z wcześniejszych kampanii. Jego przekaz – skoncentrowany na liberalnych wartościach, integracji europejskiej – dla części młodych wyborców stał się zbyt abstrakcyjny i przewidywalny. W oczach tej grupy reprezentował rządzącą koalicję, która w ich doświadczeniu nie przyniosła znacznie poprawy jakości życia.

W pierwszej turze Mentzen zdobył 48 procent głosów wśród młodych mężczyzn i 21 procent wśród kobiet, natomiast Zandberg – odwrotnie: 25 procent wśród kobiet i 13 procent wśród mężczyzn. W drugiej turze Trzaskowski uzyskał przewagę wśród kobiet (54 procent), a Nawrocki – wśród mężczyzn (54 procent).

Te różnice wskazują, że wewnątrz młodego pokolenia istnieje wyraźny podział płciowy, odzwierciedlający różne doświadczenia społeczne i priorytety życiowe. Kobiety częściej stawiają na kwestie równości, bezpieczeństwa i praw jednostki, podczas gdy mężczyźni – na indywidualizm, samowystarczalność i sprzeciw wobec liberalnych norm kulturowych.

Eksperci zwracają uwagę, że młodzieży dziś łatwiej jest formować wyraziste preferencje polityczne, ale rzadziej są one zakorzenione w ideologii. To raczej reakcja na konkretne doświadczenia, emocje i potrzeby – od sytuacji na rynku pracy, przez politykę mieszkaniową, po postrzeganie wolności osobistej.

Zmęczeni podziałami, spragnieni realnych zmian

Wysokie poparcie dla Karola Nawrockiego wśród młodych nie oznacza trwałego zwrotu ideowego, lecz raczej reakcję na zmęczenie dotychczasowym konfliktem politycznym. Jeszcze w 2023 roku to właśnie młodzi stanowili jeden z głównych motorów zwycięstwa demokratycznej opozycji. Dwa lata później wielu z nich odwróciło się od tych samych partii, rozczarowanych brakiem realnej zmiany i nadmiarem retoryki.

Dla pokolenia dorastającego w epoce cyfrowej, jak i  społeczeństwa informacyjnego, globalnych kryzysów i ekonomicznej niepewności, polityka musi być bardziej konkretna i bliższa codziennym doświadczeniom. Młodzi oczekują konkretnych działań, które można zweryfikować, a nie pustych obietnic, które brzmią dobrze w kampaniach wyborczych w debatach telewizyjnych.

Nowa siła w polskiej polityce?

W tym sensie wybory prezydenckie 2025 roku były czymś więcej niż rywalizacją dwóch kandydatów. Były momentem, w którym młode pokolenie w sposób widoczny i świadomy wpisało się w polityczny krajobraz Polski. Ich decyzje również świadczyły o rosnącej potrzebie wpływu i partycypacji.

Młodzi Polacy nie ufają już tradycyjnym etykietom politycznym. Nie często interesuje ich ideologiczny spór, lecz skuteczność, uczciwość i komunikacja. Szukają polityków, którzy potrafią mówić ich językiem „ludzkim” – prostym, zrozumiałym, pozbawionym sztuczności.

Podsumowując, wynik wyborów prezydenckich w 2025 roku utrwalił, iż młodzi Polacy nie kierują się już partyjnymi podziałami, lecz emocjami, doświadczeniem i potrzebą autentyczności. Nie oczekują wielkich ideowych wizji, lecz bardziej wiarygodności. To pokolenie, które nie chce już uczestniczyć w wojnach dawnych elit, lecz domaga się polityki bliższej codziennemu życiu – zrozumiałej, uczciwej i skutecznej.

Wykorzystane źródła

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/wybory-prezydenckie-2025-jak-glosowali-polacy-w-roznych-grupach-wiekowych/vz1g05v

https://euractiv.pl/section/praca-i-polityka-spoleczna/news/dwie-polski-jedno-pokolenie-jak-mlodzi-wyborcy-przechylili-szale-zwyciestwa/

https://wroclaw.tvp.pl/86638863/mlodzi-glosujmy-wroclawscy-organizatorzy-kampanii-profrekwencyjnej-apeluja-do-mlodych

https://www.infor.pl/prawo/nowosci-prawne/6961109,jak-glosowali-najmlodsi-wyborcy-a-jak-seniorzy.html

https://www.money.pl/gospodarka/slawomir-mentzen-na-czele-tak-zaglosowali-najmlodsi-wyborcy-7158156690873056a.html

https://glos.pl/mlodzi-i-ich-oczekiwania-prof-jacek-raciborski-dzis-mlodziezy-latwiej-jest-formowac-wyraziste-preferencje-polityczne

Frekwencja w I turze wyborów prezydenckich a liczebność grup wiekowych